niedziela, 30 sierpnia 2009

Lepić, lepić, lepić...


Efekty dwudniowego lepiejstwa. Do tego odcisk na łapie. Jeszcze polerowanie i lakierowanie. Ostateczne twory nieprędko, gdyż zapowiada się konkretny brak czasu w przyszłym tygodniu, w dodatku w pudełeczku z półfabrykatami pustki... Brakuje sznurków i zapięć, a wzięło mnie na bransoletki i korale.

1 komentarz: