poniedziałek, 23 listopada 2009

Kolejne poplątańce...

Stare złoto glamour

Wenecja


Robaczki zielone


Dziewczęce


Królowa Zima

środa, 18 listopada 2009

Plątanina...


Ten motyw pojawił się już wcześniej i nie jest to jego ostatnie słowo. Wyjątkowo mi się spodobał. Będzie jeszcze dużo różnych wersji :) Tym razem żółciutkie, optymistyczne.

sobota, 14 listopada 2009

Wspomnienie wakacji...





... i górskich wędrówek. Z tęsknoty do możliwości poruszania się o dwóch nogach. Równica, Ustroń, sierpień 2009.

Miękisz liścia i wzburzone morze...



Koraliki zrobione już dawno. Odkurzone i zużyte jak należy. Myślę, że działalność twórczo - blogowa się trochę rozwinie po długiej nieobecności. A to za sprawą wielkiego "prezentu" od losu w postaci ogromnej ilości czasu. Nie, nie, nie wywalili mnie z pracy. Złamałam nogę. Do końca roku elcztery.
Pierwsza para przypomina mi trochę obraz spod mikroskopu miękiszu liścia tylko bez przestworów międzykomórkowych :) Heh, biologiczne skojarzenia muszą być.